piątek, 26 grudnia 2008
Nadal pod wrażeniem.
Mam nadzieję, ze uda nam się sprowadzić Nein Onkel. Kliknijcie, żeby sobie powiększyć i zobaczyć jak to wszystko wygląda... Mieszają mi się opowieści mojego ojca z dzieciństwa - kiedy znalazł jeża pod Studziankami z jakąś beznadziejną dyskusją a propos tego, ze Hitler przeciez był gejem etc.
Co robią dziewczynki jak zostają same i mają się bawić?
Co robią chłopcy jak zostają sami i maja sie bawić?
Co to jest ułańska fantazja?
Czemu wszystko zawsze się sprowadza do założenia sukieneczki?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz