sobota, 27 grudnia 2008

CACHE na wspomnieniach z Arles.

Za oknem głownie, srebrno, srebrzyście, gołębio, tweedowo czyli świat wygląda jak stara szmata a tu przypadkiem znajduję ukryte wspomnienia z lata w Arles.
Zawsze mnie ciekawiło na ilu zdjęciach jesteśmy tak naprawdę? Ile osób w odwiedzających Kraków ma nas (kawałek ręki, plecki) na zdjęciu z głupawki. Jest taki projekt niejeden, ja wiem.

Brak komentarzy: