środa, 8 października 2008

Praca w Miejscu

jest po co żyć.
Kanapka z kotletem z groszku. Mate z tykwy.
Zlot "motylków" za plecami. A my sobie o operze, estakadach i filmach z rodzaju barwnie określonego przez Kieża jako "poruchaj sobie w prajmtajmie". I tego czego potrzebuje Kozak. Ulubiony temat Kozak: Kozak.
Powraca też nieśmiertelny temat - czy metro warszawskie ma już drugą linię?
Kolor Milwaukee - Milka...

Brak komentarzy: