I stąd jest cytat który tłumaczy, gdzie jestem, jak mnie nie ma.
"Przez dłuższy czas błąkałam się na oślep. Wydawało mi się, że trwało to bardzo długo. Nie miałam jednak poczucia, że brak mi celu, że działam lekkomyślnie - kierował mną jakaś siła, jakaś konieczność czy przeznaczenie, jak bohaterami melodramatycznych powieści, którymi się zaczytywalam w szkole średniej. Pod wpływem takiej siły ludzie ci wybiegali w burze z piorunami czy wałęsali się po bagnach. Tak jak oni, musiałam być w ciągłym ruchu. Nic na to nie mogłam poradzić."
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz