wtorek, 13 maja 2008

Zadzwoniła matka

i mówi, że Marcin - brat - wrócił z Ojcowa i przywiózł jej prezent.

Chrząszcza.

Który sie rozpada.
Czyli - "model do składania".

Mogę go składać i rozkładać do woli - powiedziała Matka.

Brak komentarzy: