niedziela, 13 stycznia 2008

Nowy Jork mnie prześladuje

najpierw przyszły paczki, a w nich mnóstwo butów, które sie nigdzie nie mieszczą.
Potem wszystkie rzeczy z NY wsiąkły i już nie pamietam co to było... Lokalizuje torbę - kwokę i buty na obcasie...

Rozdałam? Chyba tak...

A ja nadal tak naprawdę na Manhattanie...

Brak komentarzy: