środa, 6 lutego 2008

I mam za swoje...

prawie wyciągnęłam Naughty Jamesa z depresji po rozstaniu z Immy - cytuje moje rady dla niego na blogu...
A mnie to kto wyciągnie? :) Może sobie poczytam swoje własne słowa :)

Miłych ostatków.
Dziś jest lepsze od wczoraj, tak?

1 komentarz:

x pisze...

Czy o te słowa?

A friend told me today - "you know what, i know how much you loved her, I've told you before I've never seen a man look at a woman with so much love in his eyes... and i know you are now hurting in ways you never felt possible; but you know what? you had that love in your life, even if its for much shorter than you wanted.. you are lucky, some people will never experience that feeling"

Gosh. Aga. Chapeau bas. Ja bym mu pewnie powiedziała, że takich miłości będzie jeszcze mnóstwo w jego życiu. Chyba nie umiem pocieszać.