środa, 16 września 2009
I taki film dziś o kobiecie w Kalifornii, że przetaczają sie burze i rano nie chce wstać z łożka, ale pod prysznicem zdaje sobie sprawę, że morze jest blisko, że dużo rzeczy da się prosto wyjaśnić i że fajnie jak wychodzą prawdziwe uczucia. I ze idzie nad morze i kurtka i mokre włosy i że nawet mozna poczekać.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz