„Postanawiam nie powodować innych do używania alkoholu lub środków wprowadzających zamęt w umyśle i nie czynić tak samemu, lecz utrzymywać umysł w jasności" - tak brzmi (jak mówią na mieście) piąte wskazanie buddyjskie, z którego Maciej Piotr Prus uczynił motto swej najnowszej książki „Wyznania właściciela klubu Piękny Pies".
Tytułowego lokalu nikomu z krakusów nie trzeba przedstawiać, a już na pewno nikomu ze środowisk tzw. artystycznych. W końcu w murach Psa od lat upijają się najwybitniejsi. Potencjał sławy klubu, którego jest współwłaścicielem, Prus wykorzystał w swej najnowszej powieści, wpisującej się w nurt literatury alkoholowej.
„Przestałem pić. Piłem trzydzieści sześć dni. Raczej nocy. W dzień spałem, pociłem się pod kołdrą, nie było łatwo" - od takich słów zaczyna się utwór, w którym nie brakuje ponadto onirycznych odjazdów w stylu realizmu magicznego za przeproszeniem. Na dokładkę ilustracje do „Wyznań właściciela..." zrobili stali bywalcy i inne osobistości związane: Joanna Adamusiak, Krzysztof „Kiwi" Chwedczuk, Ignacy Czwartos, Aleksander Janicki, Stanisław Koba, Marcin Maciejowski, Bartek Materka, Adam Rzepecki, Wilhelm Sasnal, Kaja Solecka, Dmitrij Szewionkow-Kismiełow, Marcin Świetlicki i Paulina Zielona.
Premiera dzieła Prusa odbędzie się oczywiście w krakowskim klubie Piękny Pies (ul. Sławkowska 6a) w środę o godz. 20, czyli w prima aprilis. W rozmowie o książce i społecznej roli alkoholu w obecności autora udział wezmą praktycy i teoretycy omawianych zagadnień: Piotr Bikont, Robert Makłowicz, Rafał Romanowski, dr hab. Tomasz Sikora oraz Irek Grin. W debacie przewidziano także udział publiczności.
Małgorzata I. Niemczyńska/Gazeta Wyborcza Kraków
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz