
Klub Studentów Wybrzeża Żak, lata 60., kawiarnia jazzowa w ogrodzie. Na zdjęciu Zofia Komedowa. Fot. Włodzimierz Martin [jedno ze zdjęć eksponowanych na wystawie "W stronę jazzu", Gdańska Galeria Fotografii MNG 2005.]

Zakopane, 1959. Najsłynniejsze zdjęcie Krzysztofa i Zofii Komedów, moje ulubione - autor Wojciech Plewiński

Przegladam zdjęcia Komedowej, bo jak teraz inaczej. Siedze w Sopocie, pociąg Monciak-Krupówki pędzi sobie gdzieś tam. Komedowa to jakiś nieszczesny wzrorzec chyba, gdzies to się musialo w mozgu mi zaplątac jakoś... Uwielbiam.
I wszedzie szukam tego Gdańska jak z "Do widzenia , do jutra", tego slońca jak ze zdjęć; Sopotu z historii kryminalnych lat '80 i tylko nie tego, co teraz, bo prawie nie da sie patrzeć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz