skip to main
|
skip to sidebar
Life is what happens when I'm making other plans
piątek, 16 października 2009
"Pani Dalloway" była jedną z ulubionych ksiązek Susan Sontag.
1 komentarz:
resturchemistry
pisze...
niedziwne
5 listopada 2009 11:49
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
sąsiedzi, przyjaciele - krakowski kryminał!!! krakowski romans!!!!
Adam o kuchni ;)
B&B in NY
Bajo
Beata patrzy na foto
Carolina o gotowaniu
druga Aga na blogspocie
Emi
Idol
igod
ja sama z daleka (Manhattan mój)
Kamel - najlepsza energia
Kamiś
Karlito o fotografii
klasa 1 b
krakowski romans
kryminał krakowski
Kuba Dab
Magda Ujma
manna spontanna
Marianna i Paweł
Mary z Berlina
Michał Łuczak
Mietus na katar
Mike and the City. This city.
Miętus o kanibalizmie
niegrzeczny Craig
no local blog
octavo/panzerstar/karakter
Retrofilia zapiera dech
Sak z powietrza
Sokół
Stammheim
Sławka i Paulina
through emails / popkulturalny
warszafffska lady of my heart
WD i Bruce Lee
ZPAFik
że kolega
Archiwum bloga
►
2012
(1)
►
stycznia
(1)
►
2011
(4)
►
grudnia
(1)
►
listopada
(1)
►
maja
(1)
►
kwietnia
(1)
►
2010
(18)
►
listopada
(3)
►
czerwca
(2)
►
marca
(2)
►
lutego
(4)
►
stycznia
(7)
▼
2009
(156)
►
grudnia
(5)
►
listopada
(4)
▼
października
(8)
"Pani Dalloway" była jedną z ulubionych ksiązek Su...
prezent od przyjaciółki, takiej &*^
że A
kosmetykowy doppelganger
Premiera książki Susan Sontag O fotografii
"jesień już, Panie, a ja nie mam domu"
Nie lubie już Hanka
Jestem jak inni
►
września
(17)
►
sierpnia
(14)
►
lipca
(6)
►
czerwca
(6)
►
maja
(30)
►
kwietnia
(17)
►
marca
(9)
►
lutego
(10)
►
stycznia
(30)
►
2008
(276)
►
grudnia
(46)
►
listopada
(21)
►
października
(29)
►
września
(27)
►
sierpnia
(28)
►
lipca
(8)
►
czerwca
(24)
►
maja
(32)
►
marca
(3)
►
lutego
(16)
►
stycznia
(42)
►
2007
(7)
►
grudnia
(7)
O mnie
Wyświetl mój pełny profil
1 komentarz:
niedziwne
Prześlij komentarz